#40. Fantastyczna trójka, czyli filmy, które musisz zobaczyć

By Unknown - 11:56 AM

     Witajcie , szczerze mówiąc nie miałam pomysłu jak nazwać ten post - ale to nie ma znaczenia. Przychodzę do Was z trzema recenzjami filmów, które obejrzałam jeszcze zanim wpadłam tak na dobre w noworoczny rozbieg. Jeden z nich to propozycja, na której byłam w kinie.



Polski film reżyserii Łukasza Palikowskiego z 2017 roku.  Znajdujemy się w peerelowskiej Legnicy, gdzie spotykamy Jerzego - młodego narkomana, który niegdyś był świetnym sportowcem. Porzucił szkołę, a większość czasu spędza z podobnymi do niego. Poznaje dziewczynę, której ojciec jest komendantem w milicji. Wciąga ją w swój świat narkotykowego uniesienia i poznaje z innymi. Młoda dziewczyna nie tylko wchodzi w ten syf bezpardonowo, ale również zachodzi z chłopakiem w ciąże. Nagle jego myślenie zaczyna się zmieniać. Jednak nie jest w stanie sam walczyć z demonami, które w nim drzemią. Małymi krokami dostrzega, że nałóg nie tylko wyniszcza jego, ale również ludzi, których zna i na których w jakiś sposób mu zależy. Zaczyna szukać specjalistycznej pomocy i trafia na odwyk.

Film jest na prawdę ciekawy i poniekąd wzruszający. Pokazuje problematykę  młodych jak i nieco starszych ludzi. Problemy trudnego środowiska i przeszkody w przezwyciężaniu nawyku oraz innych przeciwności życiowych. Przedstawia też dobre strony medalu, dzięki którym nasz bohater stara się twardo stać na nogach. Nie zabraknie też świetnej i mocnej muzyki, która jest dopełnieniem obrazu, który został ukazany. Świetnie wyraża ducha tamtych czasów. Mało tego sposób w jaki jest przedstawiona wewnętrzna walka naszego narkomana na prawdę robi wrażenie. Tu robię ukłon w stronę reżysera za pomysłowe przedstawienie tego obrazu. 

Cała fabuła opiera się na prawdziwych wydarzeniach z życia sportowca Jerzego Górskiego, który jest triathlonistą, a w 1990 został mistrzem świata w podwójnym Ironmanie. Ja osobiście polecam i nie żałuję, że wybrałam się na seans.



     Tą serię znają chyba wszyscy. Jedni są jej fanami, inni być może mniej. Ja jednak lubię kino akcji, a tu dzieje się na prawdę sporo. Już od początku nie wszystko jest oczywiste. Pojawiają się tajemnicze zagrywki, propozycje pozostawione bez odpowiedzi i ciągłe pytanie ... co się teraz stanie? Do prawie samego końca filmu nie byłam w stanie przewidzieć, co się wydarzy. Co chwila targały mną przeróżne emocje przechodzące przez takie stany jak radość, zaskoczenie, niedowierzanie, smutek, wściekłość jak i radość.


Efekty specjalne pierwsza klasa. Nie zabraknie oczywiście masy eksplozji, widowiskowych ( a to nie jest niedopowiedzenie) pościgów, niesamowicie wyglądających aut oraz krajobrazów. Cała fabuła jest również ciekawa. Na pewno bardzo zaskakująca i trzymająca w napięciu aż do samego końca. I tak jak widzicie na zdjęciu napis " Family no more" to słowa, które w stu procentach określają rozwój wydarzeń i to co się tam dzieje. No i zakończenie, które tak na prawdę pozostawia nas w przypuszczeniach, że to jeszcze tak na prawdę nie koniec.Więc jeśli jesteście fanami serii, dobrego kina akcji, szybkich aut i pełnej zwrotów fabuły, to koniecznie musicie to obejrzeć!

John Wick


      Film zaczyna się, że tak powiem cicho. Nie dostajemy większych informacji na temat tego kim jest bohater. Jednak ten powolny i niewiele mówiący zwrot akcji to tylko cisza przed burzą, która następuje już po kilkunastu minutach. Nasz bohater właśnie pochował żonę, która zmagała się z ciężka chorobą. Niestety przegrała Walkę, Zostały mu tylko wspomnienia i kilka pamiątek. Jednak coś nie daje mu w spokoju przeżyć żałoby po stracie ukochanej. A jest to przeszłość, która wybudza jego dawne ja.

Jestem po prostu zachwycona całą fabułą, pomysłem i przedstawieniem go w tym filmie.  Świat przestępczy zobrazowano jako odrębny świat pełen zasad, całkiem innej waluty - miejsce gdzie zwykli ludzie nie mają wstępu. Przez to wszystko przedziera się kultura potentatów mafijnych ( a kto by się spodziewał, że jakąś mają).  I pewnie się powtórzę, bo podobnie jak u szybkich i wściekłych mamy tu do czynienia z prześwietną fabułą oraz scenerią. Miejscami, które wyglądają na prawdę efektownie. Choć tu do czynienia mamy raczej z metropolią. Na prawdę świetne widowisko jeśli chodzi o pogoń i strzelaniny.

No i gra aktorska na najwyższym poziomie. Na ekranie bowiem możemy zobaczyć Keanu Reevers, Alfie Allen'a ( znany z Gry o Tron), czy Willem'a Dafoe  znany chociażby z postaci zielonego Goblina w Spider Man'ie (2002),
Na prawdę polecam jeśli lubicie dobre i mocne kino akcji oraz zaskakująco rozwijającą się fabułę.

To na tyle na dzisiaj ode mnie. Dajcie znać , jeśli coś ciekawego oglądaliście ostatnio lub jakie filmy byście polecili. Chętnie sprawdzę i obejrzę najciekawsze propozycje. 

  • Share:

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Faza na "Szybcy i Wściekli" minęła mi już parę części temu, ale za to "Najlepszy" chodzi mi po głowie odkąd tylko zobaczyłam pierwszy zwiastun! A widziałam go na siłowni, korzystając z oribtreka, gdzie naprzeciw wiszą małe plazmowe ekrany. To dopiero idealne połączenie!
    Muszę koniecznie go zobaczyć!
    Do "Johna Wicka" przekonała mnie Twoja recenzja! Więc i ten muszę nadrobić.

    Bardzo konkretny wpis - szczegółowy, ciekawy i z chęcią przeczytałam do ostatniej linijki.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochana jestem z Keano Reews więc decyduje się na film z nim

    OdpowiedzUsuń